Najazd turystów na Zakopane. Brakuje wody w kranach
Fala turystów, która przyjechała na sylwestra do stolicy Tatr, spowodowała, że zabrakło wody w kranach. Najdotkliwiej ten problem pojawił się na Olczy. To wschodnia dzielnica Zakopanego, w której znajduje się najwięcej domów wczasowych.
O problemach z wodą poinformował „Tygodnik Podhalański”, którego z kolei zaalarmowała czytelniczka. „W Zakopanem zaczyna brakować wody. Wodociągi i oczyszczalnia ścieków nie dają rady przy takim napływie turystów. Lata zaniedbań, przyrost apartamentowców, robi swoje. Władza udaje, że nie ma tematu” – napisała redakcja na Twitterze i pokazała zdjęcie brudnych garnków z zlewie.
– Ani się umyć, ani kawy zaparzyć, sterta brudnych garów w zlewie. Dzwoniłam do SEWiK-u, okazuje się, że to nie żadna awaria, że tak po prostu jest i nie wiadomo, kiedy będę mieć wodę w kranach – powiedziała tygodnikowi zdenerwowana mieszkanka Olczy.
Jak mówi, problem powtarza się co roku. Każdy przyjazd turystów na zabawę sylwestrową powodował, że na Olczy było niższe ciśnienie.
– Ledwie kapało, ale można było tej wody nałapać, herbatę zrobić, umyć garnki. Ale dziś wody nie ma. I nikt w SEWiK-u nie wie, czy będziemy mieć wodę w sylwestra, czy nie – dodała. – Dlatego dla mnie to żaden „Sylwester marzeń”, jak turystom pokoi nie wynajmuję, a zostałam pozbawiona wody – skomentowała. „Sylwester marzeń” to nazwa imprezy, jaką szykują na ostatni dzień roku Telewizja Polska i miasto Zakopane.
Tłoczno i brak miejsc parkingowych
W sobotę informowaliśmy, że w Zakopanem są tłumy i brakuje miejsc parkingowych przed turystycznymi atrakcjami, takimi jak droga do Morskiego Oka.
„Krupówkami płynie rzeka turystów” – informuje dzisiaj „Tygodnik Podhalański” na Twitterze, pokazując zdjęcie zatłoczonego deptaku.